Jeśli zostaniesz wezwany jako świadek w sprawie rozwodowej, powinieneś skontaktować się z adwokatem. Adwokat będzie w stanie pomóc w konkretnej sytuacji i określić, jak najlepiej postąpić.
Generalnie, jednak jeśli zostałeś wezwany w charakterze świadka i nie jesteś pewien, co robić, pierwszym krokiem jest rozmowa z adwokatem. Adwokat pomoże Ci zrozumieć, jaką rolę mogłeś odegrać w sprawie i jakie informacje muszą być dostarczone przez Ciebie lub inne osoby zaangażowane w sprawę, aby Twoje zeznania były skuteczne.
W przypadku rozwodu standardową procedurą jest ustalenie, czy jeden lub oboje małżonkowie ponoszą winę za rozpad małżeństwa. Artykuł 57 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego stanowi jednak, że na żądanie obojga małżonków sąd może odstąpić od orzekania o winie. W takim przypadku będzie tak, jakby żadne z nich nie ponosiło winy.
W literaturze prawniczej podaje się, że „w zasadzie nie można z góry powiedzieć, że jakaś przyczyna rozkładu jest zawsze zawiniona lub niezawiniona, choć można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że pewne przyczyny będą zawinione (np. przemoc, zdrada małżeńska). Niewierność narusza normy moralne i jest przejawem rażącej nielojalności wobec współmałżonka. Małżonek dopuszczający się niewierności jest zazwyczaj uznawany za winnego rozwiązania małżeństwa.”
Ma Pan rację, twierdząc, że nie miał Pan bezpośredniego kontaktu z małżonkiem. Jednak to na współmałżonku spoczywa obowiązek udowodnienia, że jest inaczej.
Radziłbym nie próbować udowadniać tego samemu, ponieważ nie jest to konieczne. Jeśli małżonek będzie próbował udowodnić, że jest inaczej, będzie mu bardzo trudno to zrobić (ponieważ nie będzie miał żadnych dowodów).
Jeśli chodzi o Pani roszczenia wobec współmałżonka, to nie widzę dla nich podstaw, ponieważ w postępowaniu sądowym będzie Pani świadkiem. Jeśli jednak Twoje prawa zostały naruszone, możesz oczywiście rozważyć podjęcie kroków prawnych.
Porady prawne w tych sprawach oraz innych dotyczących prawa.
5 komentarzy
Edyta
17 maja 2022 @ 16:40
Cieszę się, że jest takie prawo, które pozwala na wezwanie adwokata w sprawie rozwodowej.
Przeszłam przez 4 rozwody, ale tym razem to jest coś poważnego. Mój mąż obwinia mnie o wszystko, a ja nie mam pojęcia, co robić. Przy wszystkich poprzednich rozwodach nie miałam pieniędzy na wynajęcie adwokata i przez większość czasu nie miałam pojęcia, co się dzieje. Tym razem, dzięki, mogę wynająć adwokata i uzyskać należny mi udział w tym rozwodzie.
Julian
17 maja 2022 @ 16:44
Z tego co wiem, prawo to obowiązuje dopiero od kilku lat i uważam, że to świetnie! Uważam, że to ważne, aby ludzie przechodzący przez trudne chwile mogli uzyskać poradę od kogoś, kto wie, co robi.
Nie jest tajemnicą, że rozwód jest trudny dla wszystkich zainteresowanych, ale poradnictwo prawne może pomóc złagodzić stres.
Jan
17 maja 2022 @ 16:45
Sam przeżyłem rozwód i bardzo trudno było mi poradzić sobie z wszystkimi kwestiami prawnymi, które się w jego trakcie pojawiły. Czułem, że nie mam wpływu na to, co się dzieje, i że moja była żona ma całą władzę. Żałuję, że nie istniało wtedy to prawo, bo być może pomogłoby mi uzyskać więcej z tego, na co zasłużyłem w naszej ugodzie.
Z powodu tego doświadczenia stałem się orędownikiem tej ustawy i staram się ją rozpowszechniać wszędzie, gdzie to możliwe, aby inni mężczyźni, którzy przechodzą przez rozwód, też mogli z niej skorzystać.
Adrian
17 maja 2022 @ 16:48
Cieszę się, że jest takie prawo, które pozwala na wezwanie adwokata w sprawie rozwodowej. Ważne jest, aby móc uzyskać poradę prawną od kogoś, kto wie, co robi, zwłaszcza gdy przechodzi się przez tak trudną sytuację.
Miejmy nadzieję, że to pomoże nam uzyskać wsparcie i wskazówki, których potrzebujemy w tym czasie.
Ela
17 maja 2022 @ 16:49
Będzie to bardzo pomocne dla osób, które przechodzą przez ten trudny okres.
Sama jestem już od jakiegoś czasu rozwiedziona i wiem, jak trudne może być przebrnięcie przez wszystkie szczegóły procesu rozwodowego.
Nowe prawo ułatwi osobom, które przechodzą przez ten trudny okres, uzyskanie zastępstwa prawnego, dzięki czemu będą mogły skupić się na tym, co najważniejsze – na swoich dzieciach i rodzinie.